niedziela, 8 września 2013

L,L & L

Niby jedna litera, a jak wile znaczeń i skojarzeń. Do iluż nieporozumień może to doprowadzić, wiedzą tylko Ci, którzy pokochali tą literę, jak rządną inną.
Dla mnie pierwszym skojarzeniem, jeśli chodzi o samą literę, jest L.

Postać z mangi i anime o tym samym tytule: "Death Note". Genialny i niesamowicie inteligentny detektyw, który rozwiąże każdą zagadkę. Pominę już sam fakt, że jest potwornie przystojny i uroczy. Kocha słodycze. ^^


Punkt drugi to kolejna postać, tym razem Kim Myung Soo z Infinite, znany jako L.


No i punkt trzeci, najważniejszy, to znaczenie 'L', jako skrótu od Love Me. Wzięło się to z mangi (później też anime i dramy) "Skip Beat". Gdzie, aby nauczyć główną bohaterkę, której złamano serce, miłości wychodzącej prosto z własnego wnętrza, powołano sekcję "Love Me". Kyoko otrzymała różowy (do porzygu) kombinezon, a logo sekcji przedstawiam poniżej.

Gestu dłoni przedstawiającego literę "L", by przekazać komuś, że się kocha lub chce być kochanym zaczęto używać powszechnie. Gest ten rozpowszechniono także w zwykłym pozdrowieniu czy, jako jeden z wielu, podczas pozowania do zdjęć.



I jak tu wyjaśnić w naszym europejskim świecie, że pozując do zdjęcia z dłonią ułożoną w kształt litery "L", wcale ale to wcale nie jest się zwolennikiem ani fanem Legii czy nawet nie lubi się piłki nożnej? Jak wyjaśnić tak pokręcone znaczenie tej magicznej litery, żeby czasem nie wplątać się publicznie w walkę pustogłowych kiboli?

To jest jeden z problemów, których rozwiązanie niestety wcale nie jest takie proste.

Tymczasem ja dostałam, podczas pisania tego posta, prezent. I wiecie cóż to było?
Długopis kulkowy z literą "L" i dopiskiem na kartce obok: "osoba lojalna i lubiana".
Co chyba oznacza, że jestem lojalna i lubiana, a wygrawerowane "L" ma mi przypominać, jak bardzo lubię pewnego detektywa. ^^
Dziękuję, Aniu. :)

A Wam litera ta przywodzi na myśl jakieś skojarzenia?


2 komentarze:

  1. Kiedy słyszę od otaku "L" wiem że chodzi o naszego "detektywa" ;) Ale ogólnie najbardziej sobie to kojarzę z kochanym Myung Soo ;)) A o pozostałym nie wiedziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prawdę? A jednak na coś mój post się przydał. :D
      A byłam święcie przekonana, że nikt go nie czyta... :D

      A do posta powinnam dodać jeszcze L, jako learning, czyli naukę jazdy i przysłowiowe elki. xD

      Usuń